Odcinek 34: Odciąg przepasujący głowę i odciąg krzyżowy – zastosowanie i możliwości użycia

Jeśli ostrożnie wyprzedzasz ciężarówki z otwartą przestrzenią ładunkową na autostradzie, najczęściej widzisz metodę mocowania za pomocą pasów. Jest to metoda, z którą większość kierowców i ładowaczy jest zaznajomiona, ale jest to również metoda, która często nie jest skuteczna ani wystarczająca.

Oczywiście nie widać, co kryje się pod plandekami.

Skuteczną, ale mało znaną metodą wśród kierowców/spedytorów jest mocowanie za pomocą odciągów czołowych lub krzyżowych. Jednak w niektórych sektorach mocowanie za pomocą odciągów czołowych zaczyna zyskiwać na popularności. Głównie tam, gdzie ciężarówki są zbyt ciężkie, a nie pełne.
Obie metody należą do spektrum metod mocowania.

Migająca głowa

Zastosowanie lampy błyskowej na głowę jest prostsze, dlatego mój opis zaczyna się właśnie od niej.

Zwykłe standardowe pasy mocujące mogą być używane tylko z nadwoziami plandekowymi lub hamburgerowymi. Nie jest to możliwe w przypadku nadwozi skrzyniowych, ponieważ w wielu przypadkach nie mają one punktów mocowania na podłodze, a 50-centymetrowy stały koniec paska jest zbyt krótki.

Grzechotka jest zaciśnięta między ładunkiem a ścianą boczną. Rozwiązaniem byłby adapter, np. krótki luźny koniec z hakiem i uchem.

Możliwa siła mocowania zależy zasadniczo od LC punktów mocowania. Jeśli używany jest pas o LC 2,000 daN, można oczekiwać siły mocującej 2×2,000 daN.

Siła tarcia nie powinna być brana pod uwagę we wstępnych obliczeniach; jest to siła rezerwowa na wypadek niedokładności lub utraty siły z powodu kąta mocowania.

Jeśli używany jest pas o LC 2500 daN, można wziąć pod uwagę tylko LC punktów mocowania, chyba że można udowodnić, że mogą one wytrzymać więcej. Zawsze należy brać pod uwagę najsłabsze ogniwo łańcucha zabezpieczającego.

Wiązanie krzyżowe

Odciąg krzyżowy to metoda, która ma podobny efekt do odciągu czołowego. Wymaga ona jednak stabilnych wymiarowo jednostek ładunkowych. Metoda ta nie jest odpowiednia dla małych jednostek ładunkowych.

Metoda ta jest dobrym rozwiązaniem dla branż, w których ładowane są klatki paletowe.

Wnioski

Ponieważ wielu kierowców ma niewielkie doświadczenie z tymi metodami i dlatego często je odrzuca i chce je odciągnąć, sensowne jest, aby nadawcy sporządzali instrukcje załadunku z obrazkami.

Ułatwia to przekonanie kierowców. Ogólnie rzecz biorąc, bariera językowa między kierowcą a ładowaczem sprawia, że konieczna jest praca z obrazami.

Najlepiej, jeśli poszczególne etapy zostaną przedstawione krok po kroku. Wydrukuj te instrukcje, zalaminuj je i przygotuj przy wózku widłowym.

Podejście to sprawdziło się w praktyce.

Z poważaniem, Sigurd Ehringer